Od początku roku fundusze akcji tureckich zyskują 15–18 proc. Zanim jednak się zastanowimy, czy po tak dynamicznych zwyżkach warto jeszcze rozważać inwestycję, spojrzymy na ich stopy zwrotu w dłuższym terminie.
Jazda bez trzymanki
Za lata 2011–2015 średnia z tych stóp zwrotu wynosi minus 22 proc., mimo że w tym czasie indeks giełdy w Stambule wzrósł. Za tę sytuację odpowiada osłabienie liry tureckiej do złotego (w funduszach akcji tureckich zabezpieczanie ryzyka walutowego się nie opłaca – zjadałoby sporą cześć stopy zwrotu). Pięcioletni wynik w żadnym stopniu nie oddaje tego, co przez te pięć lat działo się w funduszach. W 2011 r. straciły ponad 30 proc., w 2012 r. – zarobiły prawie 50 proc., w 2013 r. straciły 30 proc., w 2014 r. zyskały przeszło 30 proc., by w 2015 r....